Opis
Szara saszeta na jedzenie dla psa to spacerowy must. W żadnej innej saszetce tak wygodnie nie przechowasz psich przysmaków oraz innych spacerowych gadżetów.
Nasza saszetka treningowa świetnie dopasuje się do każdej stylizacji. Jest uniwersalna, pojemna i bardzo wygodna.
Saszyta taka trochę szarawa składa się z dwóch kieszeni – większej i mniejszej. Są one umieszczone za pomocą metalowych napów na grubym, nieskręcającym się pasku.
Każdą kieszeń możesz odpiąć od paska – wszystko zależy, co planujesz zabrać na swoją wędrówkę z psiakiem.
Większa kieszeń saszety posiada otwór na woreczki na psie odchody. Zmieścisz tam nawet dwie rolki.
Dodatkowo, obydwie kieszenie mają z przodu osobne przegródki na cokolwiek zechcesz.
Szara saszeta na przysmaki wykonana jest z trwałego, solidnego i odpornego na zabrudzenia materiału. Mniejsze zabrudzenia zejdą przy pomocy wilgotnej szmatki. Większe usuniesz namaczając saszetkę z użyciem delikatnego środka piorącego w temperaturze do 30°C.
Wszystkie nasze saszety zostały zaprojektowane tak, aby pomieścić kolorowe zabawki naszej marki.
Wejdź na wyższy level wygody zabierając naszą saszetkę na spacer z psem!
SPECYFIKACJA:
Wierzch:
- Gramatura: ok. 210 g/m2
- Skład: 100% poliester
- Rodzaj tkaniny: tkanina wodoodporna, impregnowana
Wkład:
usztywniający, 100% poliester
Mocowanie:
tunel zapinany na napy metalowe
Mała saszetka:
- wymiary 14x7x22cm
- z przodu naszywana kieszeń
Duża saszetka:
- wymiary 23x7x18cm
- z przodu naszywana kieszeń, zamykana na zamek
- boczna kieszeń z wyjściem na worki
Pas:
- długość 110 cm
- 100% poliester
- szerokość 40 mm, regulowany
- klamra 2M
- metalowy zaczep/zawieszka/półkółko
Gosia Jankowska (zweryfikowany) –
Jestem bardzo zadowolona z tego zakupu. Korzystam z nich codziennie i mimo upływu czasu(ponad rok) wyglądają jak nowe. Łatwo się je czyści. Mieszczą wiele akcesoriów spacerowych moich i psa. Wygodne jest to, że można je odpinać, przepinać na inne paski w zależności od potrzeb. Towarzyszą nam na spacerach leśnych i miejskich, podczas treningów, czy podróży. Zastanawiam się, gdzie pakowałabym te wszystkie rzeczy gdyby nie one! 🙂