Tajemnice psiej pielęgnacji

Krok pierwszy: podział sierści

Psia sierść to złożony temat. Inny rodzaj posiadają psy konkretnych ras, inny kundelki – to sprawa mocno indywidualna. Sierść możemy podzielić ze względu na strukturę, długość oraz warstwy. Innej pielęgnacji wymaga maltańczyk, a innej pies rasy pierwotnej np. husky. Dlatego najpierw oceń typ sierści swojego psa. Jak to zrobić? Możesz skorzystać z pomocy hodowcy, groomera lub poszukać w necie.

Podstawowy podział sierści:

  • sierść krótkowłosa – od jednego do dwóch centymetrów. Może mieć podszerstek, ale nie musi. Np. whippet, doberman, owczarek szkocki krótkowłosy.
  • sierść długowłosa – od siedmiu do dwudziestu centymetrów. Może mieć podszerstek, ale nie musi. Np. yorkshire terrier, border collie, szpic.
  • sierść falista – długa sierść mniej lub bardziej skręcona, z lub bez podszerstka. Przedstawiciele: pudle, rasy dowodne. 
  • sierść szorstka – średniej długości, bardzo sprężysta, przez co dobrze chroni przed wilgocią. Najczęściej z podszerstkiem. Np. sznaucer.
  • podszerstek – znajduję się między włosem okrywowym (tym, co widzimy), a skórą. Dba o odpowiednią termoregulację, chroni przed wilgocią. Ogólnie dla psa fajnie to mieć.

Czym zajmuje się groomer?

Wiesz już, jaki rodzaj sierści ma Twój pies. Gdzie się udać, żeby ją okiełznać? Do profesjonalnego groomera. Co może zaoferować salon groomerski? Na ogół full service: obcięcie, podcięcie, wyczesanie oraz wytrymowanie psiaka. Czym jest trymowanie? Już tłumaczę. Trymowanie to ręczne usuwanie martwej sierści. Co ważne, zabieg ten wykonuje się u psów, które “się sypią”. Te, którym sierść rośnie, a nie wypada, obcinamy. To bardzo ważne, aby rodzaj pielęgnacji został dobrany do typu sierści psa, jego komfortu lub zdrowia. 

Krok drugi: odpowiedni sprzęt

Jeżeli chcesz samodzielnie zająć się sierścią swojego, musisz najpierw zaopatrzeć się w odpowiednie narzędzia. Dokładnie tak, jak w treningu. Na pewno przydadzą się: kosmetyki, szczotki, cążki, preparaty do uszu, oczu, łap, zębów itd. Wszystko to pomoże Ci wybrać groomer lub hodowca. W sieci oczywiście też znajdziesz potrzebne informacje. Minus jest taki, że nie masz możliwości pokazania kondycji sierści twojego psa. Trudno będzie więc określić czy potrzebuje nawilżenia, wybielenia, czy wystarczy zwykły szampon. Jeśli masz psiaka, którego należy trymować, musisz kupić kosmetyki przeznaczone do jego szaty. Pamiętaj, że pies ma inne pH niż człowiek, dlatego ludzkie kosmetyki nie do końca się do tego nadadzą.

Jeśli chodzi o szczotkę, warto sprawdzić bezpośrednio na psie, która najlepiej działa. Czy w podręczniku znajdziemy informację, że do yorkshire terriera, shih tzu, pudla, husky, samoyeda itd. używa się pudlówki i grzebienia? Jasne, że tak. A trymer hakowy tylko dla seterów, spanieli, goldenów i im podobnych. Jako groomerka, na co dzień zajmująca się pielęgnacją psów, dopiero na żywo jestem w stanie ocenić, czy i ile pies ma podszerstka. Jeśli ma, wtedy decyduję, czy potrzebuje trymera hakowego, czy wystarczy sam grzebień. Ważna sprawa, jeśli chodzi o ten podszerstek. Należy pamiętać, że nie wyrywamy do łysego, bo on również jest bardzo potrzebny.

Psy długowłose

Temat czesania psów długowłosych to jeszcze inna kwestia. Najważniejsze – zawsze pamiętaj, żeby nie czesać psa na sucho! Na rynku są dostępne odpowiednie odżywki, ułatwiające czesanie. Odżywka jest również bardzo ważna podczas kąpieli, ponieważ szampon otwiera łuskę psiego włosa, a odżywka go zamyka. Podsumowując: do kąpania potrzebujesz szampon + odżywkę. Do czesania natomiast odżywkę, szczotkę i grzebień. Najlepiej skonsultować się ze specjalistą, jakich kosmetyków i narzędzi potrzebujesz dla swojego psa. 

Krok trzeci: trening pielęgnacyjny

Najważniejsza sprawa – do pielęgnacji zaczynamy przyzwyczajać psa już w domu. Nawet jeśli wiesz, że zamierzasz korzystać z pomocy groomera dwa razy w miesiącu, to i tak zaczynasz w domu. Takie treningi nazywamy medycznymi/kooperacyjnymi/ pielęgnacyjnymi. Bardzo ważne, by przyzwyczajać psa stopniowo, na miarę jego możliwości. Ale o tym opowiem w osobnym artykule. 

Krok czwarty: kwestia kąpieli psa 

A co z kąpielą? Są różne szkoły. Jedne uczą, że psa nie powinno się kąpać zbyt często, że sierść ma właściwości samoczyszczące. Jednak nawet psa rasy husky powinno się wykąpać minimum dwa razy w roku. Dlaczego? Bo w ten sposób wypłukujemy martwy naskórek z ciała psa. Kąpiel dzielę na dwie kategorię:

  • psy bez strzyżenia – kąpię, kiedy śmierdzi, minimum 2 razy w roku. Swojego krótkowłosego kąpię nawet raz w miesiącu.
  • psy do strzyżenia – zależy, jak długi ma włos. Przy długim co dwa tygodnie, z krótkim raz w miesiącu.

Pro tip – żeby psiak nie bał się kąpieli, rozrabiam szampon z wodą w miseczce i nakładam na psa gąbką. Psy często boją się wody płynącej z wielkiego węża czy słuchawki, a dzięki gąbce jest im trochę łatwiej zrozumieć, co się dzieję. 

Krok piąty: pazury

Zasada jest prosta – kiedy pies stoi, maksymalna długość pazurów nie może dotykać podłoża. Niestety zbyt często spotykam psiaki z przerośniętymi pazurami. Zdarza się, że pies sam ściera pazury, ale jeśli się tak nie dzieje, musisz je skracać. Możesz użyć do tego specjalnych cążek, gilotyn, lub pilniczka do tipsów.

Krok szósty: zęby

Wbrew pozorom, bardzo ważna sprawa! Pamiętaj o regularnym myciu psich zębów, by oddech nie powalał, a pies przez całe życie cieszył się ich kompletem. Zainwestuj w specjalnie nasączone waciki lub szczoteczkę i pastę. Najlepiej robić to codziennie, minimum 5-15 sekund w jednym miejscu w paszczy psa.

Krok siódmy: oczy

Zadbaj o oczy swojego psa. Jeśli ma tendencje do odkładania się ropy – codziennie! Jak to robić? Zamocz wacik i przetrzyj. Inaczej tworzy się skorupa, która ściąga i może odparzyć skórę.

Krok ósmy: uszy 

Sprawdzaj uszy swojego psa. Psiakom, które mają włosy w uszach, należy je wyskubywać, żeby ucho mogło oddychać. Jasne, niektóre psy mają tam włosy i nic im nie jest, ale są też takie, które notorycznie przez to mają stany zapalne. Usuwaj też nadmiar woskowiny – swędzi i prowadzi do infekcji. Jak często to robić? Kiedy tylko widzisz, że jest taka potrzeba. Jeśli nie widzisz ucha w środku, czas poskubać. Jak pies się drapie po uchu, śmierdzi lub jest brązowe, to czyścimy.

Krok dziewiąty: pozbądź się kołtunów!

Jeśli twój pies ma kołtuny, reaguj natychmiast! Zawsze po wyczesaniu psa szczotką, sprawdzam dodatkowo grzebieniem, czy jest dobrze rozczesany. Szczotka czesze powierzchownie, to właśnie grzebień prawdę Ci powie, a mianowicie ile to twoje czesanie jest warte. Jeśli zostawisz taki kołtun, będzie niczym wirus pochłaniał coraz więcej ofiar i zamieni się w filc. A ten ciągnie skórę, odparza i prowadzi do stanów zapalnych, grzybicy i czego tylko. Ogólnie wielkie fuj! To trochę jak chodzenie w wełnianym swetrze, założonym na gołe ciało.

Krok dziesiąty: obserwacja

Last but not least – musisz nieustannie obserwować swojego psa, sprawdzać, co działa w jego przypadku i po prostu to stosować. W dzisiejszych czasach zadanie jest znacznie łatwiejsze niż kiedyś. Masz do dyspozycji nie tylko internet, ale przede wszystkim profesjonalistów, więc nie bój się pytać. Pamiętaj też o ważnej sprawie – weterynarz leczy, a groomer pielęgnuje. Nikt nie zna się na wszystkim najlepiej, dlatego z konkretnymi problemami, chodzimy do konkretnych specjalistów.

Martyna Zborowska
+ posts

Prowadzi salon groomerski na Śląsku oraz salkę szkoleniową Pan Pieseł. Od 2021 roku certyfikowana trenerka psów (Polska Akademia Zoopsychologii i Animalterapii). Zgłębia różne techniki szkolenia u najlepszych trenerów w Polsce. Od 2022 członkini International Association of Canine Professionals (IACP). Jej misją jest budowanie psów niezniszczalnych i samodzielnych. Prywatnie przewodniczka wspaniałych Baldura i Bragiego

Sprawdź Nasze Produkty

Więcej
artykułów